Kimi150 Napisano 10 Października 2011 Share Napisano 10 Października 2011 Czytałem podpiety temat ale mimo wszystko mam pare watpliwosci. Chcialbym przezimowac moja Farnhamii na balkonie. Bedzie to moje 1sze zimowanie. 1. Kiedy nalezy zaczac? 2. Nalezy kapturnice w jakis sposob przygotwac do wystawienia na balkon, na taka temperature? Moja stala przez lato na balkonie ale z mieisac temu wrocila do domu. 3. Całą zime spokojnie może byc na balkonie? I o co dokladniej chodzi z tymi 'chipsami kokosowymi' ? I pytanie poza tematem. Jest jakis sprawdzony sposob na przezimowanie mucholowki na balkonie? Bo cholerka mam piwnice , ale zadnego okna i mysle co z nimi zrobic:) Dzieki i licze, ze pomozecie. Bo lekko obawiam sie tego zimowania, kiedys staralem sie Bonsaia przezimowac i w ten sposob zakonczylem jego zywot:D Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 10 Października 2011 Share Napisano 10 Października 2011 Skoro ten przypięty opis niewiele ci pomógł. To polecam jeszcze dopełnić wiadomości sobie w temacie o muchołówce: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Dionaea-M...anie-t8786.html Przeczytać tylko akapit poświęcony okresowi spoczynku. Muchołówki i kapturnice traktuje się w zasadzie identycznie w uprawie. Może jedynie nie trzeba ich doświetlać, jeżeli obcina się im liście, ale nie mogą mieć też czarnej nędzy. Poza tymi informacjami i jakąś odrobiną pomyślunku nic więcej ci nie trzeba. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kimi150 Napisano 10 Października 2011 Autor Share Napisano 10 Października 2011 Przeczytalem twoj temat. W temacie o kapturnicy napsiane jest, ze mozna zimowac na dowrzu, a wtedy temperatuja czesto spada ponizej 0. Z kolei w temacie o mucholowce 1-10*C. Wiec juz nic nie wiem Moze ktos bylby tak mily i postaral sie odpowiedziec chociaz orientacyjne na moje pytania na podstawie swoich doswiadczen. Czytalem gdzies tez, ze kapturnica stojaca w piwnicy bez zadnego dostepu do swiatla dala sobie rade i bylo ok. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 1. Zimowanie zaczynasz wtedy, gdy zauważysz, że Twoja kapturnica zahamuje rozwój, nie wypuszcza nowych pułapek. 2. Bez sensu było przeniesienie rośliny do domu miesiąc temu. Jaka była tego przyczyna? Jakbyś zostawił ją na balkonie, sama, naturalnie weszłaby w okres zimowania. A tak trzeba będzie się bawić. Przeniesienie rośliny z 22 *C do np. 5* C to nie jest nic dobrego. 3. Może być na balkonie, choć jest zawsze ryzyko, że Ci padnie, m.in. przez zbyt dużą wilgotność wiosną. Rozumiem, że na balkon śnieg padać nie będzie, czyli kapturnica w okresie największych mrozów pozbawiona będzie izolacji od środowiska zewnętrznego w postaci śniegu. W tym miejscu sensowne wydaje się użycie chipsów kokosowych. Jak nie wiesz co to jest, wujek Google. Generalnie jakbyś przeczytał dokładnie tematy dotyczące zimowania i kapturnic, i muchołówek, na pewno zwróciłbyś uwagę na ryzyko zimowania na zewnątrz. Mogą przeżyć, mogą paść. U mnie np. kapturnice w jednym sezonie wytrzymały polską zimę, w drugim już nie do końca. Muchołówka outdoorowego zimowania nie przeżyła ani razu. Taka odpowiedź Cię zadowala? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamizelka Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 Mnie zadowala-dzięki. Podpowiedz jeszcze chipsy kokosowe=torf kokosowy-taki sprzedawany w kostce- czy to co innego? W jaki sposób tym izolować-po prostu podsypać trochę z góry? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamik55 Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 chipsy to płatki, a torf kokosowy to drobinki, zobatrz to czipsy kokosowe i to Torf kokosowy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamoon Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 ile cm wysypać takich chipsów? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 Tak, aby cała roślina była nimi przykryta plus mniej więcej 2-3 cm. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamizelka Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 Tak właśnie wpisałem do googli i wyskoczył mi torf więc dopytuję... Czy zimowanie powinno trwać jakiś określony czas-np 3 miesiące, czy tak jak polska "zima", czyli mniej więcej od teraz do wiosny? Macie jakiś patent na przykrycie rośliny chipsami w małej doniczce? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 11 Października 2011 Share Napisano 11 Października 2011 Musisz nauczyć się obserwować swoją roślinę. Zimowanie trwa od momentu, gdy rośliny przystopuje ze wzrostem, kończy, gdy zaczyna wypuszczać nowe, wiosenne pułapki, w niektórych przypadkach nieowadożerne. Jeśli chodzi o kapturnice na parapecie- im większa donica, tym większe prawdopodobieństwo, że roślina przeżyje. Jak masz małą, może być ciężko. Jeśli chodzi o chipsy- jakaś kuweta, na to donica, i zasypujesz doniczkę tak, aby powstał "kopczyk". Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kimi150 Napisano 12 Października 2011 Autor Share Napisano 12 Października 2011 To bede musial cos zmajstrowac bo kuweta za mala dla Farnhamii raczej, skoro cala roslina ma byc przykryta Dzieki wielkie Masiol ! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamoon Napisano 12 Października 2011 Share Napisano 12 Października 2011 40cm czipsów kokosowych mam wysypać? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kimi150 Napisano 20 Października 2011 Autor Share Napisano 20 Października 2011 Takie chipsy sa ok? http://allegro.pl/chips-ss-0-5kg-chipsy-ko...18.html#gallery Zrobie jakis "klosz" po 5l butelce , do srodka kaptura wrzuce i te chipsy. Tylko musi byc ich tyle, zeby cale pulapki zakrylo czy wystarczy jak bylo napsiane w mini poradniku kilkanascie cm? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 20 Października 2011 Share Napisano 20 Października 2011 Tak, coś takiego jest ok. Nie musi ich być aż tyle, żeby do końca przykryły pułapki, choć nie zaszkodzi. Najważniejsze jest okrycie środka rośliny (tego miejsca, skąd wyrastają nowe liście). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kimi150 Napisano 21 Października 2011 Autor Share Napisano 21 Października 2011 Skoro bedzie duzo jej czesc przykryta chipsami to konieczny jest dostep do swiatla? Bo na dworzu bedzie dosc zimno, a ewentulanie do piwnicy mam mozliwosc dania jej, ale tam 0 swiatla. Z kazdym spryskikwaniem bede musial wysypywac te chipsy z butelki niestety:( . Co ile srednio zraszacie podczas zimowania? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi